Emocjonalność nie ma płci. Emocje dotyczą nas wszystkich. Od strony procesu fizjologicznego – reakcje zachodzą tak samo.
Dlaczego więc w relacjach interpersonalnych, kobiety odczuwają znaczącą różnicę w intensywności, jakości i zakresie przeżywanych odczuć?
Mam wrażenie, że kobiecość jest synonimem złożoności piękna. Pracując z kobietami w różnym wieku – widzę, że pogłębianie relacji samej ze sobą i odkrywanie nowych części siebie – jest niekończącą się, życiową podróżą każdej kobiety.
W książce Czuła Przewodniczka dr Natalia De Barbaro, opisuje 6 części kobiecości – których możemy się doszukać w każdej z nas.
Mała Dziewczynka, Potulna, Męczennica (Serdeczna), Królowa Śniegu (Dorosła), Dzika oraz Czuła Przewodniczka. Każda z części jest ważna i potrzebna. Znacząco różnimy się pomiędzy sobą reakcją – kiedy, w jakiej sytuacji społecznej, która część, przejmuje stery nad naszym zachowaniem. Przewodniczkę widzę jaką tę dobrą i intuicyjną, która postara się zrozumieć i zaopiekować się wszystkimi częściami w nas.
W procesie odkrywania siebie w pracy z psychologiem – najważniejsze jest poznanie siebie, zrozumienie genezy i źródła naszej emocjonalności – i świadome, strategiczne decydowanie oraz dbanie, o każdą część kobiecości w nas. Bo wszystkie są dobre.
Kiedy pracuję z kobietami – nad ich relacją samej ze sobą – często właśnie wspieramy i podbudowujemy w nich – Czułą Przewodniczkę. Celem jest zaopiekowanie się sobą w pełni kobiecości – tak, by, bez zewnętrznej pomocy psychologicznej – kobieta czuła się dobrze ze swoją emocjonalnością.
Złożona emocjonalność to niewątpliwa siła – którą próbujemy okiełznać, zarządzać nią – a tymczasem niekiedy kluczem do zdrowego samopoczucia – jest odpuszczenie kontroli i uczenie się relaksu od nowa. Trening umiejętności i rozwój inteligencji emocjonalnej, poprzez bycie uważną na emocjonalność swoją i innych – daje wskazówki do kierunku właściwego działania – zgodnego z samą sobą.
Czytanie i nazywanie swoich emocji, interpretacji ich, decyzja o ich ekspresji lub chęć zatrzymania ich dla siebie, stawianie czystych granic, czytanie emocji u innych, budowania porozumienia emocjonalnego w pracy – to coraz bardziej doceniane przez biznes aspekty człowieczeństwa i pracy w różnorodnym zespole.
Zagłębianie się i rozwój różnorodnych strategii zarządzania emocjami – w zależności od sytuacji społecznej w jakiej jesteśmy – pozwala nam świadomie żyć w zgodzie z naszymi emocjami – i czuć się z nimi autentycznie i silnie w swojej wrażliwości – i w pracy, i w domu.
Środowiska businessowe globalnie i w Polsce – coraz bardziej wspierają trend siły kobiecości – odchodząc od pustych sloganów zaszytych jedynie w marketingu – coraz częściej skupiają się na pozytywnej motywacji, docenianiu liderskości i empatycznego przywództwa kobiet, rezygnują z surowego dress code, tworząc alegorie gry i zabawy w pracy. Globalnie odchodzimy od stereotypu pracy – znoju, krwi, potu i łez. Ale co, jeśli personalnie zostaje on w naszych głowach? Jeśli nasz plecak życiowy trzyma nas w narracji, z której same nie możemy się uwolnić i pozwolić sobie na cieszenie się pracą?
Niewątpliwie duży wpływ w obecnym pokoleniu 30 – 50 letnich kobiet ma religia i kultura – wpisane w historyczny genotyp każdej z nas. A ten wewnętrzny kod – niestety długo nie był zbyt przychylny kierunkowi empowerment kobiety w biznesie…
Ewolucyjnie kobiety ze względu na swoją rolę biologiczną matki – naturalnie wykorzystywały swoją inteligencję emocjonalną, empatyczność, umiejętności komunikacyjne i liderskie, budowanie wspólnoty, współpracy i społecznych interakcji – angażując się w wychowanie i bliskość w relacji z dziećmi, tworzenie rodziny.
Obecnie na rynku pracy – właśnie to te umiejętności są najwyżej cenione – by budować zgrany i otwarty team, ludzi, którzy sobie ufają i lubią ze sobą pracować.
Z czym więc kobiety naturalnie wyposażone w potężny arsenał wysoko cenionych umiejętności – przychodzą do gabinetu psychologicznego?
Okazuje się, że te same cechy, które są tak bardzo cenione przez dzisiejszy świat – często obracają się przeciwko „ja” kobiety . Refleksyjność, wielowymiarowość myślenia i krytyczne myślenie, stawianie dobra wspólnoty ponad własnym, wysoka wrażliwość – przydaje się przy rozwiązywaniu złożonych problemów – merytorycznych i społecznych, tworzeniu kreatywnych konceptów oraz dbaniu o pracę zespołową.
Natomiast w dzisiejszym, intensywnym VUCA world – brak odpowiedniego zadbania „o siebie” przez kobietę – nieraz odbija się wysokim kosztem psychologicznym, utratą stabilności – a co za tym idzie wysoko odczuwalnym cierpieniem.
Każdy człowiek jest inny i wyjątkowy – w naturze nie występuje powtarzalność 1:1 – jak m.in. w procesie biznesowym, czy… nauce. Nawet przy identycznym zestawie genowym – w przypadku bliźniaków jednojajowych – występują różnice doświadczeń indywidualnych – które „rzeźbią” cechy temperamentalne i kształtują osobowość.
Jedną z międzyludzkich różnic jest – wrażliwość na środowisko – pozytywne i negatywne.
Zjawisko to łączy się z przetwarzaniem sensorycznym i zostało wprowadzone przez dr Elaine Aron (Wysoko wrażliwi).
Dr Aron opisuje osoby wrażliwe w ramach 4 cech, w skrócie DOES:
1)D -depth of processing – głębokość przetwarzania;
Osoby wrażliwe charakteryzują się głębszym przetwarzaniem informacji. Przykładowo dostając numer telefonu i nie mając możliwości go nigdzie zapisać – potrzebujemy go przetworzyć – powtarzając ciąg cyfr, próbując znaleźć związek pomiędzy nimi, nadać im znaczenie, dostrzegając związek numeru z innym znanym itd. Osoby wrażliwe przetwarzają poznawczo więcej – świadomie (wtedy proces jest wolniejszy) lub nieświadomie (intuicyjnie dochodząc do rozwiązania, z całą pewnością jego poprawności – bez możliwości zwerbalizowania – dlaczego).
2) O – overstimulation – łatwość ulegania przestymulowaniu;
Wysoka uważność na szczegóły – w intensywnej i kompleksowej sytuacji społecznej – gdzie informacji do przetwarzania jest bardzo dużo – powoduje szybkie przestymulowanie.
Przykładowo – osoba wysoko wrażliwa w sytuacji spotkania biznesowego 10 osób różnych narodowości, w języku angielskim, w nowej sali konferencyjnej na specyficzny i merytoryczny temat – będzie procesować w szczegółach: emocje i różnice kulturowe, nastrój każdej z osób, gesty, komunikację niewerbalną, język i niuanse słowne, intonację głosu, konstrukcję gramatyczną zdania, akcent, kolory i fakturę ubrań, przestrzeń – urządzenia, meble, obrazy – oraz samą merytorykę wypowiedzi.
Ilość bodźców, informacji do przeprocesowania jest tak wysoka – że dla osoby wysoko wrażliwej odczuwalność stresu na takim spotkaniu będzie wyższa, a zmęczenie po i potrzeba regeneracji natychmiastowa.
3)E – emotional reactivity and empathy – emocjonalna reaktywność/empatia
Osoby wrażliwe czują intensywniej – zarówno pozytywnie jak i negatywnie. Oznacza to, że możliwość czerpania z życia jest wyższa – gdyż doświadczenie wysokiej radości, szczęścia przez osobę wrażliwą jest mocniejsze.
Podobnie jest jednak ze wstrętem, złością, wstydem i strachem oraz stresem. Emocje, które powodują, że czujemy się gorzej – w sytuacji zagrożenia – powodują szczególnie trudne dla osoby wrażliwej doznania.
Oznacza to, że osoba wrażliwa, żyje poniekąd w wysokiej amplitudzie emocji – stąd trudno jest utrzymać tak zwaną „stabilność emocjonalną” – tak bardzo oczekiwaną przez świat zewnętrzny.
Neurony lustrzane pozwalające lepiej czytać stany emocjonalne innych – są bardziej aktywne u osób wysoko wrażliwych – co zwiększa ich empatyczność.
4)S – sensing the Subtle – wyczuwanie subtelności
Osoby wysoko wrażliwe zwracają uwagę na detale – podczas, gdy większość ludzi zapamiętuję twarz człowieka generalnie, osoba wysoko wrażliwa potrafi dokładnie opisać oczy, nos, uszy, skórę.
Jak łatwo sobie wyobrazić kobiety wysoko wrażliwe w biznesie – potrzebują specyficznych warunków, by w pełni wykorzystywać swoje możliwości – i czerpać z najbardziej pożądanej cechy na rynku pracy – wysokiej inteligencji emocjonalnej. Kobiety wysoko wrażliwe, często potrzebują treningu stawiania barier, dbania o siebie, wyznaczania granic – by móc o siebie odpowiednio zadbać w biznesie -> podnosząc jednocześnie swoją efektywność.
Zadbajmy o siebie Drogie Panie – bądźmy dla siebie czułe i dobre – tak jak potrafimy być dla innych.
Pozwólmy innym nas zrozumieć – spokojnie tłumacząc co czujemy i myślimy.
Bądźmy wolne w naszej pięknej emocjonalności – akceptując zawsze to, co czujemy i wybierając strategię – co MY personalnie, z tym chcemy zrobić.
https://psychologist-dubai.com/contemporary-stress/
https://psychologist-dubai.com/sensitive-women-in-business/